fbpx

EkoAppki

Na rynku pojawia się coraz więcej aplikacji, które mogą stać się sprzymierzeńcami na ekologicznej drodze życia. To sześć z nich, które warto mieć pod ręką.

Zero (food) waste

Wyrzucanie jedzenia jest problemem nie tylko w domu, ale też w restauracjach. Teraz można uratować pyszne dania i zrobić sobie kolację w domu dzięki aplikacji TOO GOOD TO GO. Pod koniec dnia można zarezerwować posiłek w ulubionych miejscach z wyznaczoną godziną odbioru. Czeka na nas paczka-niespodzianka z potrawami, które „zostały” w ciągu dnia i są sprzedawane ze sporą zniżką w porównaniu do oryginalnej ceny. Dzięki aplikacji na podobnej zasadzie można kupić pieczywo w niektórych piekarniach czy produkty z bliską datą ważności w wybranych sklepach. I dzięki temu pyszne, świeże jedzenie nie ląduje w koszu, ale na naszych stołach. Podobną usługę proponują twórcy aplikacji FOODSI. 

Sharing is caring 

Dzielenie się tym, co się ma, było jednym z pierwszych eko-trendów. Jednym z pionierów była aplikacja BLABLACAR, dzięki której można umówić się na wspólną podróż samochodem do wybranego miejsca, szukając odpowiedniego przejazdu. Dzięki temu nie tylko koszty podróży są mniejsze, ale zmniejszają się emisje, a do tego można spotkać ciekawych towarzyszy podróży. Przyjemne z pożytecznym i w dodatku eko. 

Po prostu mniej 

Co zrobić z zalegającymi w szafie ubraniami, albo gdzie znaleźć ubrania vintage bez wychodzenia z domu? Oczywiście w telefonie. Dzięki aplikacjom takim jak LESS czy VINTED można przebierać w ubraniach wystawionych przez właścicieli, wspierać trend nie marnowania i kupić unikatowe dodatki w niskich cenach. Na aplikacji można też zarobić – wystarczy wrzucić zrobione telefonem zdjęcia swoich zalegających w szafie ubrań, do tego krótki opis i gotowe. I szafa i świat zmieniają się na lepsze. 

Wiem co jem

Zdarza się, że szyld „eko” jest tylko pustym sloganem. Szczególnie w dużych supermarketach warto się upewnić, że skład produktów nie zawiera niespodzianek. Z pomocą w tej kwestii przychodzi aplikacja ZDROWE ZAKUPY. Wystarczy zeskanować kod kreskowy produktu i czekać na odpowiedź, którą odczytami po kolorze buźki: zielona i uśmiechnięta oznacza dobry wybór. Może się okazać, że część produktów, które uważaliśmy za zupełnie nieszkodliwe, zawierają dodatki-niespodzianki, a aplikacja może wspomóc zdrowy rozsądek na zakupach. 

Dobry przewodnik

Zakupy kosmetyczne to labirynt eko-pułapek. Jeśli chcemy być naprawdę w porządku wobec natury, trzeba by było wziąć pod uwagę wiele aspektów: testowanie kosmetyku na zwierzętach, skład i obecność szkodliwych dla środowiska chemikaliów, które często oznaczane są tajemniczymi sekwencjami liter i cyfr. W tej sytuacji pomoże aplikacja GOODGUIDE, która sprawdza skład chemiczny środków czystości i kosmetyków. Aplikację współtworzy zespół naukowców, którzy oceniają produkty w skali 1-10, która ułatwia podjęcie świadomej decyzji o zakupie jednego z ponad 75 tysięcy produktów. Sprawdzenie polega na zeskanowaniu kodu kreskowego – jeśli okaże się, że wybrany produkt zawiera sporo szkodliwych składników, aplikacja zasugeruje alternatywę. Aplikacja jest dostępna tylko w języku angielskim, ale można za jej pomocą sprawdzić produkty firm wielu znanych marek. 

Eko bohaterowie

Jak zostać eko bohaterem i czy można to zmierzyć? Dzięki aplikacji ZERO WASTE HERO – tak. To aplikacja, która ułatwia sprawdzenie, czy nasze codzienne nawyki to filozofia ekologicznego życia w praktyce. Aplikacja składa się z czternastu sekcji, które reprezentują różne dziedziny życia i przedmioty codziennego użytku. Kliknięcia w obrazki pokażą ile i jakie produkty nieprzyjazne środowisku wykorzystaliśmy danego dnia, ale też co dobrego zrobiliśmy dla planety. Aplikacja pozwala monitorować postęp i pomaga we wprowadzaniu małych zmian, których celem jest na przykład ograniczenie zużycia plastiku przez informacje o ochronie środowiska i ciekawostki dotyczące każdej z sekcji. A jak wiadomo – codzienne nawyki robią największą różnicę. 


Komentarze

Skomentuj