fbpx

Jeśli martwisz się o naszą planetę, rób świadome zakupy online, nie wszystkie jej służą!

Kupowanie w sieci z przygodnych zakupów zmieniło się w ciągu ostatnich pięciu lat w nieodłączną część dnia dla wielu z nas. Jesteśmy bombardowani reklamami, przecenami i ofertami w każdym miejscu w sieci. Allegro, eBay, zalando czy Amazon - zawsze znajdzie się coś ciekawego, czego w sumie nie potrzebowaliśmy, ale jak już jest na przecenie, to może akurat to jest ten dzień na zakup? Przecież wystarczy kliknąć, a jeżeli nam się nie spodoba, to odeślemy za darmo, a pieniądze wrócą na konto.

Czas pandemii zwiększył udział zakupów w ecommerce o ponad 50% w porównaniu do okresu przed pandemią w większości kategorii. Wiele ułatwień na platformach sprzedażowych i chęć pozostania w domu za wszelką cenę sprawiła, że zakupy online przeżyły prawdziwy renesans według grupy badawczej Signifyd.

Jaki wpływ mają nasze nowe przyzwyczajenia na środowisko i czy dziesiątki samochodów dostawczych są bardziej ekologiczne niż tradycyjne zakupy w sklepie?

Najnowsze badania wracają do starego stwierdzenia, że “każdy kij ma dwa końce” i tylko świadome wybory pozwolą nam na bycie ekologicznymi konsumentami. Istnieje wiele badań związanych z pozytywnymi i negatywnymi aspektami zakupów online, a ten artykuł ma za zadanie zwrócić uwagę na główne zjawiska związane z decyzjami przyjaznymi środowisku.

Portal Technology przeprowadził badanie, z którego jasno wynika, że benefity środowiska naturalnego związane z zakupami online, nie są takie duże, jak przez lata przekazywały media. Autorzy badania stworzyli model śladu węglowego, jaki pozostawiamy przy zakupach w Internecie na podstawie konsumentów z Wielkiej Brytanii. Porównali zakupy w sklepach fizycznych razem z zakupami w dużych outletach online typu Amazon oraz z połączeniem tych dwóch, czyli zakupy online z dostawą z fizycznego sklepu w okolicy.

Badacze określili, że najbardziej ekologiczne było ostatnie rozwiązanie, wyprzedzając minimalnie lokalne zakupy odbywające się fizycznie. Najgorsze dla środowiska okazały się zakupy w dużych sklepach online. Musimy jednak jasno zaznaczyć, że “lokalnie” jest tutaj słowem kluczowym. Najważniejszymi kryteriami branymi pod uwagę w tym przypadku było wydzielanie spalin związanych z transportem towaru. Duże znaczenie mają również oczywiste zwroty, ponowne doręczenie, jeżeli kurier nikogo nie zastał i zamawianie do miejsc o małej gęstości zaludnienia, gdzie kurier dociera z małą ilością paczek.

Nie brano natomiast pod uwagę emisji związanej z produkcją i pakowaniem towaru, które również mają wpływ na zanieczyszczenia środowiska. Większość z regularnie kupujących online miała przecież przynajmniej raz w życiu paczkę zdecydowanie za dużą do kupowanego produktu lub pełną folii zabezpieczającej i tektury - dokładnie tak jak przyzwyczaił nas Amazon. Ten sam sklep, który do 2040 roku planuje zostać dostawcą bezemisyjnym dzięki flocie elektrycznych pojazdów. Decydującym aspektem, który potrafi multiplikować ilość zanieczyszczeń, jest również czas dostawy jaki wybieramy. Dostawy same-day lub next-day wiążą się ze znacznie większymi emisjami nawet przy optymalizacji całego łańcucha dostaw, jaki od lat jest kluczem do sukcesu największych dostawców.

Ciekawą kwestią są wspomniane wcześniej odległości do lokalnych sklepów. W trakcie badań dla portalu Technology określono, że w miastach o średniej gęstości zaludnienia, kurier samochodem dostawczym zużyje ok. 4 razy mniej paliwa w przeliczeniu na dostarczenie jednej paczki, niż samotna wyprawa na zakupy do sklepu, gdzie wiemy, że towar się znajduje. Jeżeli jeździmy od sklepu do sklepu w poszukiwaniu danego modelu lub rozmiaru, to emisja oczywiście się zwiększy. Duże dyskonty, aby zapewnić wybór, muszą zamawiać nadmiar produktów właśnie z tego względu. Duża część z nich pozostaje zwrócona do producentów, jeżeli się nie sprzeda, lub zostanie po prostu wyrzucona. Generuje to kolejne procesy transportowe, a co za tym idzie - zanieczyszczenia.

Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do zamawiania online, zwrotów i kurierów next-day, że zapomnieliśmy, jak bardzo cały proces potrafi niszczyć środowisko. Jeżeli jesteśmy w stanie, to wybierzmy dostawy do paczkomatów lub dostawy z lokalnych sklepów. Najbardziej ekologicznie jednak zawsze będzie staroświeckie wybranie produktu online, spacer lub przejazd rowerem do najbliższego sklepu, przymiarka i zakup! Jeżeli jednak już musimy kupować online, to zastanówmy się uczciwie, czy naprawdę potrzebujemy wszystkich pozycji w koszyku?

https://www.mhlnews.com/technology-automation/article/22055220/consumers-are-changing-ecommerce-preferences
https://see.narvar.com/rs/249-TEC-877/images/Consumer-Report-Returns-2018-4.3.pdf
https://www.shopify.com/enterprise/ecommerce-returns
https://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/acs.est.9b06252
https://www.digitalcommerce360.com/article/coronavirus-impact-online-retail/
https://grist.org/article/just-how-bad-is-online-shopping-theres-a-lot-to-unpack/


Komentarze

Skomentuj